Rozdział XXXIII"Chłopak z fotografii"
Następnego
dnia rano Nikol siedziała w swoim hotelu na Genesis . Dziewczyna podeszła do
okna i patrzyła na tętniące życiem ulice . Ciągle myślała o fotografii ,którą
widziała na biurku księcia Madox’a jeden z chłopaków ,który na niej był kogoś
je przypominał z widzenia jednak zagadką dla niej było kogo . Po chwili bezczynnego spoglądania przez okno
Nikol podeszła do walizki ,która stała w kącie pokoju , położyła ją na łóżku po
czym podeszła do szafy by wyjąć swoje ubrania ,gdyż już dziś miała wracać na
Paradisię. Dziewczyna była bardzo
szczęśliwa z tego powodu ,jednak martwił ją fakt ,że od wczoraj Sinedd ani rzu
do niej nie napisał oraz nie wysłał ani jednego sms’a. W końcu Nikol zadzwoniła
do chłopaka ,który odebrał dopiero za drugim razem , w tle było słychać muzykę
a głos Sinedd był bardzo przygnębiony ,dziewczyna jednak nie mogła wyciągnąć z
niego co się stało .
-Powiedz mi
co się stało razem rozwiążemy ten problem. Powiedziała Nikol
-Mówię
ci po raz dziesiąty ,że nic się nie
stało . Powiedział Sinedd nieco zdenerwowanym głosem .
-Za dobrze
cię znam i wiem ,że nie mówisz prawdy .
Chyba związek na tym polega ,że opiera się na szczerości . Powiedziała
Nikol
-Mówię ci
wszystko jest dobrze jestem trochę zmęczony i to tle ,po prostu źle spałem tej
nocy. Powiedział Sinedd
Nagle sygnał
się urwał i połączenie zostało zerwane .Sinedd wyszedł na balkon swojego pokoju
i patrzył na piętrzące się fale oceanu . A w myślach zadawał sobie jedno
pytanie „Jak ja jej teraz spojrzę w oczy?”.Nagle ku zdziwieniu Sinedd’a
hotelowych drzwi wyszła Milena wraz z wysokim ciemnowłosym chłopakiem, który za
równo był nowym zawodnikiem Rykersów . Dziewczyna znakomicie czuła się w
towarzystwie Soula ,że nawet nie zauważyła stojącego na balkonie kolegi z
drużyny. Tym czasem Micro Ice wraz z Sefoną spacerował po molo , oboje nie
wyobrażali sobie tego ,że mogą zagrać przeciw sobie w półfinałach . Granie
przeciw osobie ,którą się kocha jest najtrudniejszą rzeczą ,a wraz z wejściem
na murawę boiska muszą stać się sobie zupełnie obcy , tak jakby ich nic nie
łączyło . Oboje siedzieli na molo i miło razem spędzali czas gdy nagle podeszli
do nich fani prosząc o autografy oraz zdjęcia . Oboje wstali , Sefona otrzepała
spodnie po czym pozowała z kibicami do zdjęć. Nagle w głowie chłopaka zrobił
się pewien pomysł. Micro Ice wszedł na poręcz i od razu zaczął się popisywać,
jednak w pewnym momencie się zachwiał i wpadł do wody . Dookoła było słychać
śmiech ludzi oraz jego dziewczyny . Sefona nachyliła się nad chłopakiem
,którego wychodził po drabinkach jednak w połowie drogi się zatrzymał a ich
głowy było blisko siebie po czym się pocałowali . Tym czasem w hotelu Snow Kids
Thran zajmował się małą Lili gdyż Serina poszła na spotkanie ze swoją koleżanką
. W tej chwili do małej dziewczynki zadzwonił dziadek przez holo video
połączenie . Ku zdziwieniu chłopaka mężczyzna wyglądał na bardzo zdrowego oraz
pełnego energii. Po chwili rozmowy Thran zapytał się o samo poczucie .
-A jak się
pan czuje? Zapytał Thran
-Czuję się
znakomicie od dawna tak dobrze ze mną nie było , co prawda bardzo brakuje mi
moich dziewczyn . Odpowiedział mężczyzna .
Thran oraz
ojciec Seriny rozmawiali ze sobą jeszcze przez około pięć minut . Chłopak czuł
się oszukany przez dziewczynę oraz wykorzystany , jednak nie wiedział nadal na
co była jej taka duża suma pieniędzy jaką od niego pożyczyła. Tym czasem dwa pokoje dalej swój wolny czas
spędzał D’Jok wraz z Mei ,oboje oglądali holo TV . Dziewczyna powiedziała
rudowłosemu o zaproszeniu na kolację przez jej rodziców . Rudowłosy przysunął
się do dziewczyny po czym ją objął.
-No wiesz
mogę iść ,ale chcę coś za to . Zaśmiał się D’Jok.
-Ale co ?
Zapytała dziewczyna .
-Jednego
słodkiego całusa od mojej dziewczyny .To chyba nie dużo. ? Powiedział chłopak.
Mei usiadła
na kolanach rudowłosego po czym go pocałowała.
-A teraz ?
Zapytała Mei spoglądając chłopakowi w oczy .
-Cóż może
być . Ale to chyba jeszcze nie to . Zaśmiał się rudowłosy.
-Jesteś
okropny .Wiesz o tym ?Powiedziała
dziewczyna.
-Wcale nie
jestem okropny , po prostu jestem w tobie zakochany . Odpowiedział D’Jok tuląc do siebie Mei po czym zaczął
całować ją po szyji.
Dwie godziny
później Sinedd wraz z Worrenem prowadzili trening w Club Galactik , oboje stali
na stanowisku trenera i wydawali polecenia . W końcu ciemnowłosy chłopak
postanowił by zagrali mecz przeciw swoim hologramom by przeanalizowali swoje
błędy jakie zdarza się im dość często popełniać .Trening przebiegał bez żadnych
przeciwwskazań ,pod koniec tym razem do maszyny treningowej za namową Sinedd’a
wszedł Worren . Dwadzieścia minut później trening się zakończył się , dzieciaki
udały się do szatni . Sinedd już planował wyjść , lecz jednak zatrzymał go
Worren , który zaobserwował ,że ciemnowłosego coś bardzo dręczy i nie daje
spokoju .
-Nie
przejmuj się tą rozprawą , wszystko będzie dobrze . Powiedział Worren.
-Wiem to
Woreren ,ale to nie o to chodzi .Odpowiedział Sinedd
-Bo nie
sądzę ,żebyś przejmował się jutrzejszym meczem z Xenonsami .Powiedział Worren .
-Tak masz
rację , wiem ,że go wygramy ,ale zraniłem pewną osobę i pewnie mi nie wybaczy
.Powiedział ciemnowłosy chłopak .
-A
rozmawiałeś z nią o tym ? Powiedział Worren po czym dodał obserwując minę
chłopaka . Ta osoba o tym nie wie .Prawda ?
-Tak
.odpowiedział zmieszany Sinedd
-Widzisz
jestem starszy od ciebie i nie jedno przeszedłem , wiesz lepiej jest powiedzieć
prawdę nawet jeśli jest ona bolesna niż kłamstwo ,które tak czy w inny sposób
wyjdzie na jaw. Powiedział Worren lecz po chwili dodał.- Ty lepiej już idź do
astro portu po Nikol .
Tym czasem
do hotelu wróciła Serina , Thran od razu wziął ją na poważną rozmowę sam na sam
. Dziewczyna nie przypuszczała ,że tak głupio wpadnie , jednak starała wszytko
się wytłumaczyć swojemu chłopakowi . W końcu prawda wyszła na jaw ,na co były
te pieniądze ,Thran zrozumiał ,że Serina robiła to wszystko dla brata .
Chłopaka jedynie bolało to ,że nie zaufała mu do końca i nie powiedziała o
wszystkim . Tym czasem Artegor , Sinedd
oraz Ricky czekali na prom z Genesis . Po chwili ujrzeli dziewczynę z dużą
czerwoną walizką , mały chłopiec podbiegł do niej po czym rzucił się jej na
szyję . Zaraz po nim do Nikol podszedł Sinedd , który starał się zachowywać
naturalnie by dziewczyna nic nie podejrzewała. Chłopak wziął jej walizkę po
czym przytulił ją do siebie i pocałował . Kilkanaście minut później wszyscy
byli już w hotelu . Nikol szybko wzięła prysznic , oraz zrobiła sobie świeży
makijaż po czym wzięła z szafki ubrania do przebrania . Nagle drzwi od jej
pokoju się otworzyły a w nich stał Sinedd .
-Idziesz
gdzieś .? Zapytał Sinedd
-Wiesz musze
skarbie coś załatwić i nie długo wracam. Powiedziała Nikol po czym dodała .-A
to coś ważnego ?
-Nie skąd
tak do ciebie po prostu przyszedłem bo się stęskniłem . Powiedział chłopak .
-Obiecuję
,że ten czas nadrobimy jak wrócę wieczorem . Więc pa . Nikol na pożegnanie dała
całusa chłopakowi.
-Pa
.Odpowiedział po czym udał się do pokoju Rickyego.
Chwilę
później Nikol była już przy Czarnej Mancie po czym weszła na pokład. Jako
pierwszą osobę ,którą tam ujrzała był Stevens z którym jedynie się przywitała i
poszła dalej ku stronie pomieszczenia gdzie miał być Sonny . Dziewczyna weszła
do głównej sterowni był tam Corso oraz jasnowłosy pirat .Nikol usiadła
naprzeciw nich i opowiedziała wszystko czego się dowiedziała będąc na Genesis .
Dziewczyna oznajmia Sonnemu ,że jedynym sposobem dotarcia do Harrisa jest
Serina siostra jednego z jego pomocników . Pirat na tych miast zadzwonił do syna by porozmawiał z Thranem co
może wiedzieć w tej sytuacji . Rudowłosemu udaje się przekonać przyjaciela oraz
jego dziewczynę na spotkanie z piratami .Godzinę później Sonny oraz Nikol
spotkali się z Seriną w wyznaczonym miejscu . Lider piratów chciał na osobności
porozmawiać z dziewczyną .Oboje rozmawiają już ponad dziesięć minut
,wszystkiemu przygląda Thran ora Nikol.
-Wiem , że
to twój brat ,ale musisz go wydać inaczej zniszczy cała galaktykę wraz z
Harrisem. Powiedział Sonny
-Wtedy wróci
do więzienia , ja nie mogę tego zrobić .Odpowiedziała dziewczyna.
-Posłuchaj
wiem ,że masz małą córeczkę i chcesz dla niej jak najlepiej , oni zaczną wojnę
co doprowadzi do zniszczenia jak już wcześniej wspomniałem . Chyba nie chcesz
by twoje dziecko miało zepsute dzieciństwo przez jakąś głupią wojnę .Powiedział
Sonny
-Ale to
ciężki wybór oboje są dla mnie bardzo ważni .Odparła Serina.
-Życie
czasami nie jest takie jakbyśmy tego naprawdę chcieli , i nie raz będzie
stawiało nas w takich sytuacjach jak ta. Powiedział Sonny po czym położył dłoń
na jej ramieniu.-Przemyśl to i daj mi odpowiedź jutro .
Tym czasem
Milena siedziała w barze z Soulem ,który obiecał jej pomoc w rozdzieleniu Nikol
i Sinedd’a więc wymyślił prosty i skuteczny plan , który polegać miał na
udawaniu iż dziewczyna jest w ciąży . Milenie spodobał się ten pomysł ,lecz
chciała z tym jeszcze trochę poczekać. Jest godzina dwudziesta D’Jok oraz Mei
idą w stronę restauracji gdzie czekali już na nich rodzice dziewczyny . Po
chwili byli już na miejscu , i składali kelnerowi zamówienie . Matka nie
ukrywała radości z faktu iż jej córka jest z D’Jokiem , mimo ,że jest synem
poszukiwanego pirata ,jednak ona jak i jej mąż wierzyli w jego nie winność .Po
kolacji matka dziewczyny zadała rudowłosemu kilka pytań , na które z chęcią
odpowiadał . Para podczas kolacji nie kryła swoich uczuć co do siebie . Następnego dnia rano Serina zadzwoniła do
Sonnego i poinformowała ,że zrobi to o co ją prosił jednak nikt nie zdawał
sobie sprawy ,że sprawy w tym czasie pokomplikują się jeszcze bardziej. Jeden z
ludzi Harrisa a zarazem kolega Malekita poinformował pracodawcę o tym , że
widział piratów z Seriną . Białowłosy mężczyzna zakazał chłopakowi jakiego kol
wiek opuszczania kryjówki oraz kontaktu z siostrą .W tym czasie micro Ice , Mark
oraz D’Jok wracali z plaży gdy nagle jeden z nich stanął i patrzył się w stronę
jednej z restauracji . A twarz momentalnie mu pobladła na widok jaki zobaczył.
-Przecież to
maja mama co ona tu robi z Artegorem Nexusem? Powiedział Micro ice
-Ta to nie
codzienny widok ,ale nie chcę cię martwić ,ale to wygląda mi na jakąś randkę
.Powiedział D’Jok
-On i moja
mama ! To nie możliwe .Powiedział Micro
-A jednak
,ale z drugiej strony odkąd Rocketowi urodziła się siostra ty to mówisz jak to
fajnie było by mieć rodzeństwo . A teraz kto wie może będziesz maił siostrę co
prawda młodszą tylko o rok. Zaśmiał się Mark
-I jeszcze
pewni będzie chciał zaciągnąć mnie do Shadows ja wam to mówię .Powiedział Micro
-Jesteś Snow
kidsem i zawsze będziesz , on nie może zmusić cię do przejść do jego drużyny
,po za tym Nikol mówiła ,że poza treningami jest fajny .Powiedział D’Jok
-Fajny ?
Tylko w jakim znaczeniu tego słowa .Powiedział Micro ice .
Przyjaciele
postanowili wstąpić do pobliskiego salonu gier i na chwilę się od stresować . W
tym czasie w sądzie trwała rozprawa o to kto powinien zająć się małym Ricky’m.
Z Sinedd’em w tym dniu na Sali była cała drużyna ,która zdążyła się przywiązać
do małego chłopca dużym zaskoczeniem dla chłopaka ,który walczył o prawa do
przyznania mu opieki była obecność Worrena ,któremu los chłopca również nie był
obojętny. Rozprawa przechylała się ku przegranej Sinedd’a ,Nikol doskonale to
widziała wtedy patrzyła na siedzącego na końcu Sali sześcioletniego chłopca ,a
jego duże oczy były smutnie skierowane ku Sineddowi . dziewczyna w tej chwili
czuła ,ze musi coś zrobić by przekonać sędziego . Nikol wstała ze swojego
miejsca i podeszłą bliżej .
-Wysoki
sądzie .Zaczęła Nikol
-tak ?
Słucham .Powiedział sędzia .
-Bo Ricky
musi zostać z Sinedd’em oni sa ,bym powiedziała niczym bracia doskonale się
rozumieją , rozdzielenie ich nikomu nie wyjdzie na dobre . Ale niech sąd
pomyśli Ricky uciekł od nowych rodziców właśnie do Sinedd’a . Dla dziecka nie jest najważniejsze to czy
rodzice kupią mu stertę zabawek ,ale miłość i bezpieczeństwo ,którego będąc na
Ascalonie nie zaznał . Sinedd nie jest
tu sam są z nim przyjaciele i my cała drużyna , dla której Ricky nie jest
jakimś tam zwykłym dzieckiem lecz częścią naszej rodziny . Sinedd doskonale wie
przez co Ricky przechodzi ,gdyż sam był w takiej sytuacji jednak on nie
natrafił na nikogo komu by na nim tak zależało . To chyba tyle . Powiedziała
Nikol.
Po
przemówieniu Nikol sąd udał się na naradę , chłopiec patrzył na dziewczynę jak
na wielką bohaterkę , którą stała się w jego oczach . Po piętnastu minutach są
wrócił na salę by wygłosić werdykt.
- Sąd
zdecydował ,że opiekę nad chłopcem przejmuje nie kto inny jak Sinedd
.Powiedział sędzia .
-Zostaje !
Krzyknął Ricky biegnąc w stronę Sinedd’a i rzucając się mu na szyję .
Po wygranej
rozprawie drużyna Shadows oraz Worren poszli na obiad do jednej z restauracji
,która była zarezerwowana tylko dla nich , gdzie czekał tam już trener drużyny
Artegor , którego nie było podczas rozprawy . W tym czasie Serina próbuje
nawiązać jaki kol wiek kontakt z bratem jednak każda jej próba wychodzi na
marne . Piraci są nie co tym zdziwieni , skoro dziewczyna twierdziła ,że do tej
pory Malekit zawsze odbierał od niej telefon . Wtedy Corso kazał Seinie podać Benettowi numer do
chłopaka by spróbował namierzyć w jaki kol wiek sposób jej numer . Minęły trzy
godziny po Malekicie nie było nadal żadnego śladu lider piratów domyślał się
,że ktoś. mógł wczoraj ich widzieć jak rozmawiali i uprzedził Harrisa .Do
wyczekiwanego meczu dzieliły już tylko minuty . To spotkanie należy do jednych
z najbardziej oczekiwanych gdyż do pojedynku stanie dwójka najlepszych
napastników całej galaktyki między innymi Sinedd oraz Luur . Drużyna Xenons od
minuty była już na boisku w końcu zjawiła się ,tak że drużyna cieni . Nikol
widząc nowego napastnika drużyny rozwiązuje zagadkę kim był chłopak ze zdjęcia
w biurze Madox’a jednak dziwi się,że
chłopak ma inne nazwisko niż ojciec. To
właśnie Nikol oraz Zemo mieli stoczyć pierwszy
pojedynek o pikę . Oboje szli ku sobie unikając jakiego kol wiek kontaktu
wzrokowego .
-Szkoda ,że
spotkamy się w takich okolicznościach. Powiedział Zemo
-No tak
szkoda , bo to będzie twój ostatni mecz. Odpowiedziała Nikol.
Piłka poszła
w górę a za nią dwójka napastników , jednak smog Shadowsów okazał się tym razem
silniejszy . Nikol była przy piłce , za nią biegł Luur oraz Zemo . Przed nią był
jeden z zawodników Xenons ,którego bez problemu ominęła za pomocą swojego fluxa
po czym piłkę podała do Ericka a on do Sinedd’a . Ciemnowłosy chłopak strzelił
jednak Luur obronił strzał i zmierzał sam ku całej drużynie Shadowsów .Nikol
próbowała go blokować , w końcu Artegor kazał blokować zawodnika Xenons dwójką
zawodników . Jednak na nic się to nie zdało gdyż Luur strzelił potężnego gola ,który
porwał bramkę w dal . Po chwili nowa bramka zastąpiła starą . Kolejne starcie
tym razem Sinedd i Luur , kapitan Shadows nie zdążył się zorientować gdy
napastnik Xenons zdobył kolejną bramkę . Milena przyglądała się meczowi ze
stanowiska trenera ,jednak Artegor nie maił zamiaru wstawiać nowej zawodniczki
na boisko zwłaszcza ,że nie posiadała jeszcze fluxa. Przy piłce jest Nikol ,
która podaje ją do Sinedd’a ,który przenika przez pierwszego obrońcę wraz z
piłką po czym strzela , piłka leci miedzy nogami drugiego obrońcy i trafia
wprost do bramki . Jednak by wyrównać wynik Shadowsi potrzebują strzelić jeszcze
jedną bramkę .Tym razem przy piłce jest Zoran , który podaje do Nikol , jednak
Luur fauluje dziewczynę , która upada na ziemię ,jednak sędzia tego nie
odgwizdał . Do dziewczyny z drużyny cieni podbiegł Zemo ,który wyciągnął do
niej dłoń jednak Nikol się tym nie przyjęła i nie skorzystała z tego po czym
wstała sama . mecz został wznowiony przy piłce Zemo ,który rusza ku bramce
Shadows jednak bramkaż wspaniale jej broni. Skończyła się pierwsza połowa wynik
nadal był 2:1 dla Xenons . W szatni Artegor nie oszczędza słów by opisać
pierwszą połowę meczu ,którą Shadowsi nie zagrali najlepiej .
-Trenerze
może ja teraz wejdę na boisko . Zaproponowała Milena .
-Jeszcze nie
teraz to nie jest towarzyski mecz tylko walka o półfinał .Powiedział Artegor.
-Wiesz
tu jest inaczej niż w holo trenerze
.Powiedziała Nikol
-Co ty
powiesz . Dziwię się ,że jeszcze jesteś w ta dobrym nastroju .Powiedziała
Milena
-Jakoś
dziwnie się składa ,że nie mam pojęcia o czym ty do mnie mówisz .Odpowiedziała
Nikol
-Dobra
przestańcie już . Powiedział Sinedd
-Czyżbyś
czegoś się obawiał może ? Powiedziała
Milena .
-Nie , ale
jesteś dziś szalenie zabawna .Odpowiedział chłopak po czym wyszedł z szatni po
czym usiadł na ławce znajdującej się na korytarzu.
Zaraz za
Sinedd’em wyszła Nikol , która miała przeczucie ,ze coś jest nie tak a chłopak
przed nią coś ukrywa. Dziewczyna usiadła koło ciemnowłosego po czym położyła
głowę na jego ramieniu .
-Coś nie tak
? Czemu wyszedłeś ?Zapytała Nikol
-Nie tylko
Milena mnie już zaczyna denerwować nie wiem po co dołączyła do Shadowsów
.Powiedział chłopak .
-Myślę ,że między
wami cos się zdarzyło . Powiedziała Nikol
-Co masz na
myśli ? Zapytał dość nerwowym głosem Sinedd
-No nie wiem
, ale czy wy się nie o coś nie pokłócili ? Bo kilka dni temu jej towarzystwo ci
nie przeszkadzało wręcz przeciwnie . Powiedziała Nikol .
-No tak ,ale
to poszło o głupotę obiecałem ,że pójdę z nią na zakupy a wypadło mi coś i ona
się obraziła o to na mnie . Powiedział Sinedd , jednak czuł się okropnie ,że
musi tak kłamać swojej dziewczynie .
Nagle
rozległ się sygnał , który oznacza iż wszyscy zawodnicy powinni udać się na
boisko . Po chwili obie drużyny były już an murawie stadionu . Przy piłce była
drużyna Shadows a dokładniej jej kapitan Sinedd , który zwodząc bramkarza zdołał
wyrównać wynik . Kolejne starcie o piłkę w ,którym udział bierze Luur oraz
Nikol oboje za pomocą fluxa wyskoczyli w górę jednak nagle smog dziewczyny
zniknął , Nikol spadała w duł w ostatniej chwili złapał ją Sinedd .Tym samym
czasie w hotelu Snow Kids.
- Aarch
Nikol!. Powiedziała Dame Simbai
-Widzę , to
dziwne ,że cała drużyna ma smog a ona tak nagle go nie ma .Powiedział Aarch.
-Masz rację
Aarch a na dodatek to nie są objawy zatrucia smogiem .Odpowiedziała Simbai.
-A ty co o
tym myślisz Clamp ? Zapytał Aarch .
-To bardzo
dziwne i ciężko powiedzieć co jest tego przyczyną a może być ich wiele .
Odpowiedział profesor .
Nikol od
razu została zdjęta z boiska i zastąpiona przez Milenę . Przy piłce nie mal ,że
przez cały czas była drużyna Xenons . Jednak Sinedd zdołał odebrać piłkę Zemo ,
która podał do Mileny , dziewczyna minęła jednego z zawodników jednak nie udał
się to jej z Luur’em który ją jej zabrał. I zbliżał się ku bramce drużyny cieni
. Napastnik Xenons strzelił piłka zmyliła bramkarza jednak w ostatniej chwili
sytuację uratował kapitan Sinedd. Zbliża się koniec spotkania wynik nadal 2:2
jednak zaraz wszystko może się zmienić i to na korzyść dla drużyny Shadows , gdyż Erick zaczął akcję wraz z
Sinedd’em . W końcu ciemnowłosy strzela z podania kolegi zwycięską bramkę .
Dzięki czemu drużyna Artegora Nexusa zmierzy się z drużyną Pirates w
półfinałach .Tym czasem Keira oraz Norata wracali ze spaceru z małą Alis od
dłuższego czasu za nimi szedł za nimi wysoki mężczyzna w kapturze. Rodzice
małej dziewczynki weszli do sklepu a małą zostawili w wózku zaraz pod wejściem
do sklepu . Po zrobieniu zakupów kiedy wyszli na zewnątrz dziewczynki nie było
został jedynie wózek oraz kocyk w ,którym Alis leżała. Zrozpaczona kobieta od
razu podbiegła do robotów ,które patrolowały tutejszą okolicę . Kobieta
zgłosiła im całą sytuację , po jej twarzy spływały łzy osobą ,która przy niej
była był wyłącznie jej mąż Norata .
- Proszę coś
z tym zrobić ktoś porwał moje dziecko .Powiedziała kobieta
-Możemy
przyjąć zgłoszenie dopiero po upłynięciu 24 godzin .odpowiedział jeden z
robotów.
-Nie
rozumiecie , ona ma dwa miesiące . Błagam pomóżcie nam .Błagała kobieta z
łózami w oczach .
-Dobrze
proszę się udać z nami na posterunek .Powiedział kolejny z robotów.
Tym czasem
Clamp skontaktował się z Sonnym oraz z Corso by porozmawiać o zdarzeniu mającym
miejsce podczas dzisiejszego meczu . Piraci są przekonani ,że nie stało się to przypadkiem
,lecz ktoś miał w tym udział . Benett
obiecał przefiltrowanie obrazu z meczu jednak by to wykonać potrzebuje o wiele
więcej czasu niż by się zdawało . W tym
czasie do pokoju Nikol przyszła Milena by zapytać się jak czuje się dziewczyna
, jednak się dziwi ,że Sinedd nic nie powiedział swojej dziewczynie .
-Byłam
głupia ,że bałam się ,że między tobą a
Sinedd’em coś dalej jest .Powiedziała Nikol
-Tak pewnie
między nami dawno już nic nie ma .Odpowiedziała Milena
-Wiesz , to
,że Sinedd nie przyszedł na umówione z tobą zakupy to nie powód do kłótni .
Powiedziała Nikol .
-Zakupy ?
Kłótnia ?...a no tak zapomniałam już o tym prawie . Powiedziała Milena po czym
dodała .- Wiesz ja już musze iść .
Milena
opuściła pokój Nikol , która była jeszcze nieco słaba w drzwiach minęła się z
Sinedd’em ,który właśnie chciał porozmawiać ze swoją dziewczyną . Chłopak
usiadł na skraju łóżka po czym oboje obejrzeli razem premierę reklamy w ,której
Nikol wzięła udział.
-I jak ?
Zapytała Nikol
-Jest niezła
.Odpowiedział chłopak .
-Tylko
niezła ? Nikol spojrzała na Sinedd’a
-Nie mogę
tego już dłużej ukrywać , ja.. cię zdradziłem i tego teraz żałuję .Powiedział
Sinedd
Nikol
zamilkała nie była w stanie nic powiedzieć czuła jakby coś odebrało jej głos ,
jedynie nerwowo przeplatała palce . Jednak po chwili milczenia wydobyła z
siebie słowo.
-Z Mileną .
? Zapytała Nikol
-Tak ,ale
teraz tego żałuję .Posłuchaj Artegor to twój ojciec więc to ja odejdę z Shadows
a nie ty . Powiedział Sinedd
-Nikt stąd
nie odejdzie ani ja ani ty. Powiedziała Nikol
-Ale jak to
ja cię zraniłem . Powiedział chłopak
-Widzę ,że
tego żałujesz wiem ,ze między nami nie będzie jak było ,ale możemy żyć jakby to
się nie stało jedynie ty i ja nie będziemy już parą jedynie znajomymi . Powiedziała
Nikol
Po chwili
Nikol poprosiła chłopaka by opuścił jej pokuj bo chciała zostać sama . dziewczyna
zadała sobie jedno pytanie „ Jak mogłam być tak głupia ,że tego nie zauważyłam „.
W następnym
rozdziale :
„-To jej
bucik ! „
„-Jesteś
mądry ? Człowieku porwałeś dziecko , które jest szukane przez całą galaktykę a
ja mam udawać ,że to moje ? „
„Zaprosiliśmy
tu was by oświadczyć wam ,że jesteśmy parą „
„Czyli to działa jak netherball tyle ,że na większą
skalę .”
„Odeszła , z
tego co wywnioskowałem z jej listu będzie grała w drużynie twojego ojca „
„Co
zdziwiony tym jesteś ? Powiedz po co był ci ten Multi flux ?”
„To było dla
mnie za trudne zrozum ! Przyszłam tu wyłącznie ,że są urodziny Ricky’ego.”
________________________________________________________________
Rozdział
według mnie jest taki średni ,ale to wy go oceniacie nie ja . I jedna chyba istotna
informacja zawieszam bloga na tydzień ,ze względu na egzaminy . ! A i odpowiem
na kilka pytań zadanych przez anonima . Więc proszę jak komentujecie z anonima
to się podpisujcie.
1.Czy wiesz
jak po polsku brzmią nazwy drużyn występujących w bajce?J(ak tak to podaj je.)
Tak wiem jak
tłumaczy się je na polski nie chce mi
się wszystkich wymieniać ,ale np.:Shadows – cienie , Red Tigers –czerwone tygrysy
,Snow Kids –dzieci śniegu , Lightnings – błyskawice
2.Chciałabyś,by
w polskiej wersji mówili polskie nazwy drużyn czy tak jak jest,że podają
angielskie?
Nie wolę
angielskie , z resztą w każdej wersji językowej są nazwy angielskie bo wyobraź
sobie jak by to brzmiało „ D’Jok najlepszy zawodnik drużyny Dzieci Sniegu „
3.Czytałam
na Galactik Football Center,że oglądałaś Galactik Football w kilku
językach,więc w jakich i która wersja podobała ci się najbardziej a,która
najmniej?
Wiięc
widziałam Gf po hiszpańsku,polsku , angielsku , francusku , czesku , niemiecku
, rosyjsku . xd Najbardziej podobała mi się wersja hiszpańska a naj mniej
rosyjska ; D .
4.Finał,którego
sezonu podobał ci się najbardziej?
Każdy finał
był nie zwykły i miał coś wyjątkowego w sobie jednak najbardziej podobał mi się
ten z pierwszego sezonu czyli Shadows Vs. SK .xd
ciekawy rozdział,cieszę się z wygranej Sinedd'a i to dzięki Nikol ma Ricke'go. Również cieszę się z tego że Nikol wybaczyła Sinedd'owi zdradę.
OdpowiedzUsuńA Noracie i Keirze domyślam się kto porwał dziecko ale nie jestem pewna . Czekam na kolejną
dawkę rozdziału ,mam nadzieję że szybko się
pojawi xd. ;D
dziękuję;* tak wybaczyła ,ale parą już nie są i Nikol nie będzie mogła tak o tym zapomnieć i ich drogi się całkiem rozejdą . kto porwał dziecko dowiecie się w następnym rozdziale .xd dodam dopiero za tydzień kolejny
UsuńSuper rozdział.Fajnie,że Sinedd wygrał tą rozprawę o Rickyego.Nikol mnie irytowała,ale ona to jeszcze nic ta Milena jest jeszcze gorsza od niej!Ostatni cytat świadczy chyba o tym,że sobie wybaczą,ale to koniec tej pary a szkoda naprawdę:)Ciekawe co dalej z Artegorem i mamą MicroIce
OdpowiedzUsuń~~Kinga
dziękuję.;D na każdym blogu czy tez filmie ,bajce,książce są postacie takie co lubimy i te ,które nas irytują .xd co do mamy Micro i Ategora to wyjaśnienie przyniesie nam kolejny rozdział . =)
UsuńRozdział perfekcyjny akcja coraz to ciekawsza.Po za tym między Nikol a tym całym Zemo coś chyba bedzie tak czuję,zdziwiła mnie reakcja Nikol na wiadomość o tym,że Sinedd ją zdradził.W sumie to zachowała swoją godność,ale jak wynika z zapowiedzi długo to nie potrwa.Mam nadzieję,że odnajdą siostrrę Rocketa.Szkoda,że zawieszasz tego bloga na tydzień:(
OdpowiedzUsuń(Czytelniczka)
dziękuję ;). ujmę to tak to uczucie będzie nie odwzajemnione z jednej strony ,a z której to można się domyślić. chciałam by tak to przyjęła i masz rację ,że długo to nie potrwa . .;D
UsuńSuper<3 Wyczekuje następnego :D
OdpowiedzUsuńdziękuję . xd następny rozdział pojawi sie za tydzień . xd
UsuńSuperowy rozdział.Kocham twój blog za całokształt<3
OdpowiedzUsuńdziękuję. xd
UsuńSuper, bardzo ciekawe...
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny rozdział...
dziękuję . postaram się dodać jak najszybciej tylko będę mogła .
UsuńJak mogłaś Sinedd i Nikol to był moja ulubiona para a ty ich rozdzieliłaś !!!!!A tak po za tym to fajny rozdział.Oby znaleźli małą Alis
OdpowiedzUsuńpo prostu tak potoczyłam ich watek . dziękuję .;D
Usuńświetny rozdział . myślałam że się poryczę jak Nikol zerwałą z Sinedd'em , jak mogłaś , nie leipej byłoby wpakować Milenę do autobusu i do rzeki z nim xD Ciekawe co to będzie między Artegorem a mamą Micro'Icea . Czekam na kolejny pisz szybko i powodzenia na egzaminach ; )
OdpowiedzUsuńdziękuję .;D mogę cię zapewnić ,że kiedyś być może wrócą do siebie ,ale jak na razie to nie mam takiego zamiaru . xd co między nimi będzie dowiesz się w kolejnym rozdziale . ;D postaram się dodać jak najszybciej . heh dzięki bo się na pewno przyda ;*
UsuńŚwietne, Świetne, Świetne. W piątym cytacie pewnie chodzi o to że Nikol wróci do dużyny Piratsów... POWODZENIA na egzaminach!
OdpowiedzUsuńdziękuję =));* nie zaprzeczę tego . ;D dzięki na pewno się przyda. ;*
UsuńWitaj, tu Meaghan z GFstory.blog.onet.pl , może wymiana linkami? Ty już jesteś u mnie. Pozdrawiam ;))
OdpowiedzUsuń