Rozdział III "Stracona nadzieja"
D’Jok wraca
do akademii gdzie czekają na niego już wszyscy gdyż za chwilę ma zacząć się
mecz z Xenonsami .
-Nareszcie
jesteś myślałem ,że już cie porwali .Zaśmiał się Micro Ice
-Niby koto
by mnie miał porwać ? A gdzie Mark zaraz idziemy na mecz ?Rozglądnął się .
-Przyjdzie
dopiero do szatni jest z Niną .Odpowiedział Thran podnosząc z ziemi torbę .
-Czyli
jednak się pogodzili?
-Oni ? Coś
ty wychodząc powiedział mi jedynie tyle ,że nawet go nie zrozumiałem .
Odpowiedział Thran wychodząc z pokoju.
-D’Jok myślę
,że coś mi masz do powiedzenia ?! Spojrzał na niego Micro Ice
-Ja . Niby
co ?
-Oj nie
udawaj znam cię dobrze i widzę ,że coś się wydarzyło a po za tym cos dobrego .
-Poznałem
dziewczynę dokładnie nową zawodniczkę Pirates .Wziął torbę ze sprzętem .
-Ale wziąłeś
jej numer ?
- Sama mi
dała . –Dobra chodźmy już na mecz bo zaraz się zacznie bez nas. Powiedział D’Jok wychodząc z pokoju.
-Oj , tam
bez nas by nie wygrali . –Ale będzie na meczu ?
-Powiedziała
,że tak .
Micro Ice i
D’Jok udali się w stronę stadionu gdzie lada moment miał rozpocząć się mecz . W
tym czasie Nina postanawia wrócić na Paradisię
-Nina nie
rozumiesz ,że ja cię kocham .
-Mark nie
długo zacznie się puchar i chcę wrócić na Paradisię do mojego domu i mojej drużyny.
-Ale
przecież możesz trenować z drużyną przez holo
trenera.
-Nie chodzi
tylko o to , Mark musimy się rozstać na jakiś czas. Spuściła głowę w dół .
-Nina ale
dla czego. Spojrzał na nią .
-Mark nigdy
nie zapomnę chwil ,które spędziłam z tobą ale związku z ostatnimi wydarzeniami
to rozstanie nam dobrze zrobi . Po czym odwróciła się .
-Alle Nina .
-Przepraszam
Cię . Po czym odeszła .
W tej chwil
Mark miał ochotę za nią pobiec ale wiedział ,że musi iść na mecz ,który ma
zacząć się za 20 minut, więc udał się prosto na stadion gdyż miał grać w
głównym składzie. Na trybunach również zjawił się
generał Blaylock wraz z Harrisem.
-Mam
nadzieję ,że zrobiłeś tak jak ci kazałem . Powiedział Blaylock siadając .
-Oczywiście
przy każdym wyjściu ,wejściu a nawet przy
wejściach do kanałów wentylacyjnych stoją nasze roboty .
-Dobra
robota tym razem Blackbonnes nam nie ucieknie .
W tym
samym momencie w szatni Snow Kids .
-Mark
myślałam ,że już nie przyjdziesz. Oznajmił Micro Ice.
-Jak widać
zdążyłem .
-Mark
wszystko dobrze. Zapytała Tia kładąc dłoń na jego ramieniu.-Pamiętaj ,że mi
możesz powiedzieć o wszystkim jesteśmy przyjaciółmi .
-Tia nic się
nie stało po prostu jestem zmęczony jakoś źle spałem .
-Daję sobie
głowę uciąć ,że pokłócił się z Niną. Powiedział pod nosem Micro Ice
-To nie nasza
sprawa ,ale ich jeżeli będzie chciał to nam powie . Odparł Rocket.
W tym
momencie do szatni wchodzi Aarch.
-No dobra
Snow Kids ten mecz musicie wziąć na poważnie
i zagrać jak najlepiej a nie tak jak widziałem to na treningach jeżeli macie
tak grać to od razu zrezygnujmy z pucharu .
-Wgramy ten
mecz jesteśmy najlepsi , w końcu
wygraliśmy puchar !. Wykrzyknął D’Jok .
-D’Jok
wygranie pucharu to nie to samo co obronienie go . Dużo łatwiej jest wygrać
puchar niż go obronić , musicie to zapamiętać. A teraz wyjdźcie i wygrajcie ten
mecz nie zapominając o radości z gry .
-Go snow,
go!
Zawodnicy
wychodzą na boisko,
-Witam was
drodzy holo widzowie .Zawodnicy właśnie
weszli na boisko. Oznajmiła Callie
-Tak
przypomnijmy ,że w podstawowym składzie nie ma Rocketa a gra za niego Mark.
-Zgadza się
Nork .-Mecz właśnie się zaczyna w starciu o piłkę widzimy właśnie D’Joka oraz
Luura. Luur przejmuje piłkę podając do obrońcy drużyny . Zaraz Micro Ice odbiera mu piłkę ,podaje do Marka i
go.. ta akcja jednak nie zrobiła dużego wrażenia na bramkarzu Xenonsów. Coć sam
Mark również wydaje się nie obecny myślami na boisku.
-Micro Ice
,Mark dobra robota następnym razem się uda. Powiedział Aarch przez słuchawkę do zawodników.
-Zaczyna się
kolejne starcie o piłkę Luur ponownie przejmuję piłkę i rusza sam przeciw
obronie Snow Kids . Czy Mei i Thran zdołają powstrzymać Luua ?
-Najwyraźniej
nie Lurr przygotowywuje się do strzału .
Oznajmia Nork
-I gol dla
Xenons ! Xenonsi obejmują prowadzenie 1:O.
-Weźcie się
w garść jeden gol to nic wielkiego . Jeżeli on strzelił to i wy też możecie.
-Aarch ma
rację pokonamy ich ! Krzyczy Micro Ice.
W tym czasie
na trybunach w loży Technoidu .
-Generale
Balckbonnsa nie ma na stadionie ,żaden z naszych robotów go nie widział.
-Każ robotą
,że kiedy skończy się mecz mają przy wyjściu sprawdzać toku mety kibiców ,czuję
,że Blackbonnes jest tutaj .
-Oczywiście.
Wracamy do
studia.
-Koniec
pierwszej połowy a Snow Kids przegrywają 2:0 widać ,że druga bramka Luura
jeszcze bardziej przygnębiła zawodników Aarcha.
-W rzeczy
samej .Odpowiada Nork
-Kolejne
starcie o piłkę tym razem z Luurem zmierzy się Micro Ice . Micro Ice podaje
piłkę do Mei ,która bez wahania podaje do Marka grającego w środku pola . Mark
odbiera piłkę ale co to faul zawodnika Xenons . To daje szansę na zdobycie
bramki bramki dla Snow Kids po wykonaniu rzutu wolnego.
-Wykonywać
go będzie poszkodowany Mark .
-Pamiętacie
naszą akcję ,którą wykonaliśmy w meczu finałowym s Shadowsami ?Zapytał D’Jok
-Tak.
Odparli wszyscy .
-Ale co masz
na myśli ?Spytał Thran
-Powtórzymy
ją teraz czyli Mark ty podasz do Micro Ice on za to poda do mnie a ja do Tii .
- Ok.
-Mark
ustawia piłkę . Oznajmia Nork
-Uważajcie
na marka on coś knuje .Oznajmił Luur
-Mark teraz
. Krzyczy D’jok
Po akcji
która zaproponował D’jok Snow Kids
zdobywają gola wraz z końcem pierwszej połowy . Zawodnicy udają się do szatni .
Koło szatni snow kids czekała na D’Joka niespodzianka ,która był Nikol.
-D’Jok .
Zawołała Nikol
-Nikol jak
tu weszłaś . Zapytał ze zdziwieniem D’Jok.
-Chyba
zapomniałeś ,że jestem tutaj z piratami .
-Nie ,nie
zapomniałem .Uśmiechnął się .-A gdzie
mój ojciec.
-Nie mógł
przyjść wszędzie są roboty Technoidu również jest tu nie jaki Blaylock. Sonny
kazał mi przekazać ,że spotka się z tobą po meczu .
-Jasne .A
jak ci się mecz podoba ?
-Gracie
bardzo dobrze jeżeli będziecie tak grać dalej jak w końcówce to na pewno
wygracie. –Nie będę cię zatrzymywać idź już do swoich przyjaciół .Uśmiechnęła
się i odeszła po woli .
W tym
momencie w szatni Snow Kids.
-D’Jok kto
to był? Twoja nowa dziewczyna ? Wypytywał Micro ice
-To
koleżanka , mój ojciec jest jej trenerem przyszła Mio przekazać tylko ,że Sonny
spotka się ze mną po meczu .
-Jasne . Przyznaj ,że xi się podoba .Spojrzał na D’Joka
Micro ice
-Tak jest
ładna ale jej nie znam za dobrze .
Do szatni
wchodzi Aarch
-Gracie dziś
bardzo dobrze na razie przegrywamy jedną bramką ,ale to nic jest jeszcze cała
druga połowa , na zmianę wyniku .
W tym czasie
pojawił się komunikat ,że zawodnicy mają zjawić się już na boisku.
-Witajcie po
przerwie drodzy holo widzowie jak widzimy w drużynie Snow Kids nastąpiła zmiana
zamiast Tii w polu środkowym gra Rocket ale czy druga połowa starczy na to aby
Snow Kids obieli prowadzenie ?
- Myślę Nork
,że zmiana zawodnika daje już przewagę na samym początku .Ale mecz właśnie się
zaczął przy piłce widzimy D’Joka ,który podaję piłkę do Rocketa . Rocket mija
obrońców Xenons ,podaje do D’Joka i gol dla Snow Kids .Co za radość na
trybunach .
Po wizycie z
D’Jokiem Nikol wraca na Czarną mantrę i informuje Sonnego ,że przekazała
D’Jokowi wiadomość o spotkaniu .
-Przekazałaś
mu ? Zapytał Sonny
-Tak
przyjdzie tam po meczu .
-Powiedz mi
czy widziałaś tam Blaylocka ? Zapytał Corso wchodząc .
-Tak był tam
i nie jaki Harris prawa ręka księcia Madoxa .Odpowiada siadając w fotelu.
-Da się
jakoś tam wejść ? Spytał Sonny .
-Ni każde
wejście jest obstawione przez roboty Technoidu nawet przy wejściach do szybów wentylacyjnych
.
-Widać ,że
plan ma dobry jeżeli tak obstawi wyjścia na planecie Shadows będzie ciężko
uciec.
Podczas
meczu wynik na tablicy pokazuje 3:2 dla Xenons a do końca meczu zostało tylko
10 minut .
-Strzelaj D’Jok
.
-Tak jest
Snow Kids znowu wyrównują dzięki wspaniałej bramce D’Joka .
-Stadion po
raz pierwszy zrobił się cichy nikt nie wie kto wygra ten mecz ,który jak sami
państwo widzą jest bardzo wyrównany ,ale chwileczkę Mei rozpoczyna akcję czy
zapewni to wygrana Snow Kids ?Mei podaje do Marka ten mija Luura i podaje do D’Joka
,Który mija obronę Xenonsów , zdecydował podac się do Micro Ice .,który zdobywa
zwycięską bramkę dla Snow Kids. Brawo .
-I tak
spotkanie kończy się wynikem 4:3 dla Snow Kids. Oznajmia Nork.
-I tak
,żegnamy się z państwem ale nie na długo przypominamy również ,że nagroda za
schwytanie lidera pirata Sonnego Blackbonnsa wzrosła do 6 000 000 jednostek.
W tym czasie
w szatni Snow Kids
-Wygraliśmy
! Krzyczy D’Jok
-A co
myślałeś ,że przegramy ? spytał śmiejąc się Micro Ice
-No dobra
dzieciaki mam nadzieję ,że ten entuzjazm was nie opuści . Oznajmił Aarch.
-A co
będziemy robić ?zapytał Micro Ice
-A jak
myślisz.?
-No nie wiem
-To
oczywiste ,że świętować .
-Mark a Nina
nie przyszyła ? Zapytała Mei
-Ona . . .
ona wróciła na Paradisię . Siadł
spuszczając głowę w dół
-Nie
przejmuj się na pewno wróci za kilka dni .Mei siadał koło niego.
-Nie źle
mnie zrozumiałaś ona odeszła całkiem.
-Tak mi
przykro .Mei przytuliła Marka
-Czemu nam
nie powiedziałeś ?Zapytał Thran
-Bo nie
miałem ochoty .
-Ale
jesteśmy przyjaciółmi .Oznajmił D’Jok
-Wiem i
teraz wam to mówię.
Po wygranej
Snow Kids świętowali wraz z najbliższymi jedynie Mark poszedł do swojego pokoju
gdzie oglądał zdjęcia Niny. Kiedy Blaylock i Harris wracają do hotelu dzwoni do
nich książę Madox ,który dowiedział się jaki plan przygotował Blaylock nie informując
go o tym.
A ta Nikol będzie z D'Jokiem ? Proszę napisz :)
OdpowiedzUsuńPisałaś ,że pojawią się nowe drużyny więc kiedy coś o nich będzie ?
Jeżeli będziesz czytać bloga to się dowiesz czy będą razem xd ale mogę zdradzić ,że ona bardzo namiesza a co do drużyn owszem niedługo się pojawią . :D
OdpowiedzUsuńAle co masz na myśli pisząc że bardzo namiesza ?
OdpowiedzUsuńFajny Blog
OdpowiedzUsuńNo,że namiesza dużo w czyimś życiu ale nie zdradzę jednak kogo ;p
OdpowiedzUsuńSuper ten odcinek :) pozdrawiam :*:)
OdpowiedzUsuńDziękuje ;*;D
OdpowiedzUsuńOczywiście mi się podobało;D Nurtuje mnie jedno pytanie: Co z D'Jokiem i Nikol? Zaraz się dowiem ;)
OdpowiedzUsuń