niedziela, 29 stycznia 2012



Rozdział V"Wyznanie"


                                             
Wczoraj odbyły się dwa mecze towarzyskie Cyclops  Vs. Drużyna Paradisii ,oraz Shadows Vs. Sliterin . Pirewszy mecz zakończył się zwycięstwem drużyny Paradisi a drugi z kolei zaś remisem 1:1 . Nikol coraz częściej myśli o propozycji złożonej przez Sinedd’a,dla tego postanawia do niego zadzwonić .
-Wiedziałem ,że zadzwonisz. Odpowiada Sinedd .
-Posłuchaj dużo myślałam nad tym co mi powiedziałeś po meczu.
-Więc przechodzisz do Shadows. Zapytał dumnym głosem.
-Nie. Chce się spotkać i porozmawiać o tym dokładniej .Odpowiedziała.
-Teraz przez dwa dni jestem na Akilianie muszę załatwić kilka spraw ,ale później mogę przyjechać na Sholie.
-Nie Sholie nie jest na to dobrym miejscem ,może ja przylecę na Akilian .
- No dobra masz być o 21 koło wieżowca Two tawers ja tam przyjdę .
-Dobra będę . Muszę kończyć bo idzie ktoś .
-No na razie . Opowiedział Sinedd po czym się rozłączył.
Do pokoju wchodzi Stevens ,który usłyszał koniec rozmowy .
-Czego chcesz ? Zapytała się Nikol kiedy w drzwiach ujrzała Stevensa.
-Nic przyszedłem ci przekazać ,że dziś nie ma treningu Sonny i Corso polecieli na Genesis . Powiedział ,po czym dodał.-I chyba ci nie wyjdzie to aby polecieć na Akilian
-Skąd wiesz ,że niby tam lecę ? –Co ? Powiedziała w złości .
-Spokojnie . –Po co niby tam lecisz ? –Może do D’Jok ? Tak ? Każdy wie ,że w nim zakochana jest Mei lecąc tam robisz sobie tylko złudne nadzieje .Powiedział Stevens siadając na łóżku koło Nikol.
-To ,że lecę na Akilian nie znaczy ,że do D’Joka .
-Wiesz ,że Sonny cię nie puści za tydzień gramy mecz z Wambas.
-Mi to zajmie jeden dzień a na trening zdążę .
-Twoja sprawa ,ale nie wpakuj się nic złego w końcu jesteś w drużynie poszukiwanego pirata i immunitet poza stadionem cię nie obowiązuje .
-Co się martwisz ,czy sobie poradzę ,czy też nie .
-Rób jak chcesz nie maja sprawa  .Po czym Stevens wyszedł z pokoju.
Kiedy Stevens opuścił pokuj Nikol zabrała rzeczy i poszła w stronę promu który miał zabrać ją na Akilian .W tym czasie na Akilianie w akademii Snow kids D’Jok wyznaje Micro Ice ,że zakochał się w Nikol i ,że  chce jej to powiedzieć .
-Micro Ice muszę ci coś powiedzieć .Powiedział D’Jok leżąc na łóżku .
-A więc słucham cię .Odpowiedział Micro .
-Zakochałem się .
-Nie mów tylko ,że w Nikol ? Proszę .Spojrzał na D’joka
-No właśnie w Nikol .A co przeszkadza ci to ? Spytał.
-Nie ,ale czy ty jesteś ślepy nie widzisz ,że Mei się w tobie zakochała już dawno ,a po zatym nic nie wiesz o tej całej Nikol .
-Mei ? Ona nie jest w moim stylu lubię ją ale jako przyjaciółkę nic więcej .-Fakt znam ją krótko ale mogę poznać myślę ,że ona też coś do mnie czuje .
-A co powiedział ci ,że cię Kocha czy co ? Zaśmiał Się Micro Ice.
-Bardzo śmieszne ,kiedy ją spotkam następnym razem powiem  jej to .
-Myślę ,że działasz pochopnie. Idę się przejść .Ubrał kurtkę i wyszedł.
D’Jok włączył holo-tv i włączył na kanał Arcadia sports gdzie w gościem w studiu mył Modok kapitan nowej drużyny Sliteriu.
-Witajcie drodzy holo widzowie dziś w studiu mam gościć nową gwiazdę galaktycznej piłki Modoks kapitana Sliterinu .Mówi Callie.- Powiedz co sądzisz o waszym pierwszym meczu i o drużynie Shadows .Zapytała Callie.
-Myślę ,że mogliśmy wgrać mecz  Shadowsi mieli szczęście po prostu wyrównując w końcówce meczu . Co do drużyny nie zrobiła na mnie wrażenia , dziwię się tylko jakim cudem doszli do finału rok temu .Odpowiada Modok
-Ale drużyna Shadows ma więcej doświadczenia niż twoja również mają wspaniałego napastnika Sinedd’a ,który od nie dawna jest również kapitanem drużyny . Co o nim sądzisz ?
- My mieliśmy zamiar brać już udział w zeszło rocznym pucharze niestety liga odrzuciła nasze podanie do dego czasu analizowaliśmy każde mecze  dzięki czemu mogliśmy przewidzieć taktykę Shadowsów praktycznie na boisku gra tylko Sinedd więc to nam ułatwiło grę. Sądzę ,że jestem lepszy od niego , ale on i tak będzie sadzić ,że to on jest najlepszy ale nie długo i to się zmieni.
-Modok ,dobrze ale wasza taktyka również jest podobna do shadowsów , rzadko co podajesz piłkę do kolegów z drużyny oraz wasz styl gry również jest brutalny co widzimy tu na nagraniach z meczu .
W tej chwil do pokoju D’Joka przychodzi Mei .
-Hej . Mogę wejść ?-Zapytała.
-Jasne wchodź . Odpowiedział D’Jok gasząc telewizor .
-Co byś powiedział abyśmy wybrali się do tego nowego klubu dziś wieczorem .?Zapytała Mei.
-Wybacz ale nie mam ochoty nigdzie iść po za tym muszę iść do mamy dzwoniła . Chyba rozumiesz ?
-Tak jasne . Po czym zniknął jej uśmiech z twarzy .
-Ale popytaj chłopaków może oni pójdą .
-Tak w sumie też nie wiem czy pójdę głowa zaczyna mnie boleć .Odpowiedział Mei .
-Wybacz Mei ale muszę już naprawdę iść .
D’jok okłamał Mei aby tylko wyjść z Akademii . W tym czasie na Akilianie zjawia się Nikol .D’Jok przechodząc koło jednego ze sklepów  przez szybę zauważa Nikol postanawia do niej podejść.
-Cześć  a co ty tu robisz ? Zapytał ze zdziwieniem D’Jok
-D’Jok . Ja no … chciałam . … chciałam zrobić ci niespodziankę . Uśmiechnęła się .
-Może przejdziemy się gdzieś ? Zaproponował D’Jok
-Jasne . Wyszli ze sklepu.
-A co to nie macie treningu przecież za dwa dni gracie mecz z Iceflowers.
-Dopiero będziemy mieć .Odpowiedział.
-Nikol musze ci cos powiedzieć ,coś  ważnego. Stanął po czym załapał Nikol za dwie ręce .
-Co robisz.?
-Nikol bardzo mi się podobasz od kąt zobaczyłem cię pierwszy raz nie mogę przestać o tobie myśleć . Nikol ja cię kocham .Spojrzał na nią.
-Kochasz ?Zapytała ze zdziwieniem .
-Bardzo chciałbym być z tobą ale jeśli się nie zgodzisz zrozumie to a jak się zgodzisz to będę najszczęśliwszą osobą w całej galaktyce. Wziął głęboki oddech po czym powiedział.-Czy chcesz być moją dziewczyną ?
-Nie wiem co powiedzieć.-Ale przyznam ,że też mi się podobasz i zgadzam się być twoją dziewczyną. Po czym go pocałowała.
W tym czasie nie zobaczyli dziennikarzy, którzy stali za rogiem. W śród nich był Agent Nork. D’Jok i Nikol poszli do luna parku aby spędzić resztę dnia. W tym czasie na wszystkich kanałach informacyjnych  pokazywano zdjęcia całującej się pary ,kiedy zobaczyła to mei pobiegła do swojego pokoju  . Blaylock chce wykorzystać sytuację i na Akilian wysyła roboty aby złapały Nikol bo wie ,że to jedyny sposób aby ściągnąć Blackbonns’a.  D’Jok  i Nikol tak dobrze się bawili ,że nawet nie zauważyli jak szybko zleciał im czas .
-O nie już za 20.50 .Spojrzała na zegarek
-Coś nie tak .?Zapytał D’Jok
-Wiesz muszę już wracać za 10 minut mam prom .
-Ale możesz zostać tu u nas w akademii jest na tyle pokoi .Powiedział.
-Chętnie bym została ,ale jutro z rana mam trening i musze na nim być po za tym uciekłam na ten jeden cień i chcę być w naszej akademii przed twoim ojcem. Uśmiechnęła się.
-Rozumiem , przylecę na twój mecz na planetę Wambas. Odparł D’Jok po czym ją przytulił.
-Muszę już iść .Pa skarbie .Pocałowała go w policzek.
-Uważaj na siebie .
-Jasne.Po czym poszła pod wieżowiec Two tawers gdzie od pięciu minut czekał na nia już Sinedd.
D’Jok wraca do akademii gdzie wszyscy mu gratulują i mówią ,że na każdych wiadomościach o tym mówią ,D’Jok był zaskoczony bo nawet nie zorientował się ,że dziennikarze zrobili im zdjęcia. Nikol przychodzi spóźniona o 15 minut.
-No na reszcie ,długo każesz na siebie czekać .Oznajmia Sinedd
-Nie mogłam wcześniej .Odpowiada Nikol
-Rozumiem D’Jok  pewnie nie chcesz aby na razie o tym wiedział.? Tak?.Zapytał
-Tak .
-Ale jeśli dojdziesz do druzy ni i tak się dowie.
-Ale póki co ,nie musi wiedzieć.
Jednak Micro Ice i Mark  jeżdżąc na magnetycznych deskach zauważają Sinedd’a i Nikol i postanawiają obserwowac ich z ukrycia.
-A więc przyjmujesz ofertę czy nie ?
-Tak ,ale dopiero po meczu z Wambas .Odpowiedziała
-I dobrze robisz , w Piratsach się tylko marnujesz z Shadowsami będziesz mogła więcej.
-Tak .
-A i jeszcze jedno musisz zerwać z D’Jokiem .
-Co ?Zapytała zdziwiona
-To co słyszałaś .Po czym odszedł.
Nikol nie długo po Sinedd’zie  również odeszła w stronę promu na Archipelag  Sholie. Zaraz po tym co zobaczył Micro Ice i Mark postanawiają powiedzieć o wszystkim D’jokowi .

W pokoju D’Joka
-D’Jok nie uwierzysz co widzieliśmy! . Obaj naraz krzyczą
-Spokojnie . To może mi powiecie o co chodzi .Zapytał  ze zdziwieniem
-No jak by ci to powiedzieć .Kręcił Micro Ice .
-Normalnie prosto z Mosto .Mówi D’Jok
-No dobra widzieliśmy Nikol z Sinedd’em koło wieżowca Two tawers .Powiedział po czym dodał .-Mark też to widział .
-Przewidziało się wam pewnie niby co Sinedd robił by tu na Akilianie? Po za tym nikol miała prom o 21.05 .
-Ale D’Jok to na pewno byli oni. Odpowiada Mark.
-Zadzwonię do niej i się dowiem czy się z nim widziała. Oznajmił D’Jok
D’Jok próbował dodzwonić się do Nikol ,ale ona jednak nie odbierała.

8 komentarzy:

  1. Super robi się coraz ciekawiej ,że jak czytam twoje rozdziały to z rozdziału na rozdział robi nie mogę doczekać się następnego ^_^

    A czy drużyna Sliterin to nie czasem pomysł z Harrego Pottera ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Super jak zawsze ciekawe ,każdy rozdział jest wciągający :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ;)
    nie mogę doczekać sie meczu Snow Kids vs. Iceflowers

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimie : zgadza się drużyna Sliterin jest zaczerpnięta z Harrego Pottera xd

    psulkowska : dziękuje ;*=)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lina:We wtorek dodam ten rozdział z meczem SK Vs. Iceflowers

    OdpowiedzUsuń
  6. Te wszystkie postacie są w strojach codziennych ?
    A Nikol nie spodziewałam się ,że będzie takim plastikiem. Fajny pomysł w sumie miałaś aby zrobić to w grze z ubieranek ;] A co do rozdziału to bardzo fajny XD

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie tylko Nikol i zawodnicy Sliterin są w codziennych strojach a zawodniczki Iceflowers są w strojach do gry. xdd Heh aż takim plastikiem to ona nie jest ;pp Pomysł przyszedł mi dzięki Linie z GFCenter. ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzeczywiście coraz ciekawiej ;P Dziwi mnie tylko, że D'Jok chodził z Nikol jedynie... no chyba nawet nie godzinę. Ale znając D'Joka to pewnie wszystkie jego związki tak się kończyły ;D

    OdpowiedzUsuń