Rozdział V"Wyznanie"
Wczoraj
odbyły się dwa mecze towarzyskie Cyclops
Vs. Drużyna Paradisii ,oraz Shadows Vs. Sliterin . Pirewszy mecz
zakończył się zwycięstwem drużyny Paradisi a drugi z kolei zaś remisem 1:1 .
Nikol coraz częściej myśli o propozycji złożonej przez Sinedd’a,dla tego
postanawia do niego zadzwonić .
-Wiedziałem
,że zadzwonisz. Odpowiada Sinedd .
-Posłuchaj dużo
myślałam nad tym co mi powiedziałeś po meczu.
-Więc
przechodzisz do Shadows. Zapytał dumnym głosem.
-Nie. Chce
się spotkać i porozmawiać o tym dokładniej .Odpowiedziała.
-Teraz przez
dwa dni jestem na Akilianie muszę załatwić kilka spraw ,ale później mogę
przyjechać na Sholie.
-Nie Sholie
nie jest na to dobrym miejscem ,może ja przylecę na Akilian .
- No dobra
masz być o 21 koło wieżowca Two tawers ja tam przyjdę .
-Dobra będę
. Muszę kończyć bo idzie ktoś .
-No na razie
. Opowiedział Sinedd po czym się rozłączył.
Do pokoju
wchodzi Stevens ,który usłyszał koniec rozmowy .
-Czego
chcesz ? Zapytała się Nikol kiedy w drzwiach ujrzała Stevensa.
-Nic
przyszedłem ci przekazać ,że dziś nie ma treningu Sonny i Corso polecieli na
Genesis . Powiedział ,po czym dodał.-I chyba ci nie wyjdzie to aby polecieć na
Akilian
-Skąd wiesz
,że niby tam lecę ? –Co ? Powiedziała w złości .
-Spokojnie .
–Po co niby tam lecisz ? –Może do D’Jok ? Tak ? Każdy wie ,że w nim zakochana
jest Mei lecąc tam robisz sobie tylko złudne nadzieje .Powiedział Stevens
siadając na łóżku koło Nikol.
-To ,że lecę
na Akilian nie znaczy ,że do D’Joka .
-Wiesz ,że
Sonny cię nie puści za tydzień gramy mecz z Wambas.
-Mi to
zajmie jeden dzień a na trening zdążę .
-Twoja
sprawa ,ale nie wpakuj się nic złego w końcu jesteś w drużynie poszukiwanego
pirata i immunitet poza stadionem cię nie obowiązuje .
-Co się
martwisz ,czy sobie poradzę ,czy też nie .
-Rób jak
chcesz nie maja sprawa .Po czym Stevens
wyszedł z pokoju.
Kiedy
Stevens opuścił pokuj Nikol zabrała rzeczy i poszła w stronę promu który miał
zabrać ją na Akilian .W tym czasie na Akilianie w akademii Snow kids D’Jok
wyznaje Micro Ice ,że zakochał się w Nikol i ,że chce jej to powiedzieć .
-Micro Ice
muszę ci coś powiedzieć .Powiedział D’Jok leżąc na łóżku .
-A więc
słucham cię .Odpowiedział Micro .
-Zakochałem
się .
-Nie mów
tylko ,że w Nikol ? Proszę .Spojrzał na D’joka
-No właśnie
w Nikol .A co przeszkadza ci to ? Spytał.
-Nie ,ale
czy ty jesteś ślepy nie widzisz ,że Mei się w tobie zakochała już dawno ,a po
zatym nic nie wiesz o tej całej Nikol .
-Mei ? Ona
nie jest w moim stylu lubię ją ale jako przyjaciółkę nic więcej .-Fakt znam ją
krótko ale mogę poznać myślę ,że ona też coś do mnie czuje .
-A co
powiedział ci ,że cię Kocha czy co ? Zaśmiał Się Micro Ice.
-Bardzo
śmieszne ,kiedy ją spotkam następnym razem powiem jej to .
-Myślę ,że
działasz pochopnie. Idę się przejść .Ubrał kurtkę i wyszedł.
D’Jok
włączył holo-tv i włączył na kanał Arcadia sports gdzie w gościem w studiu mył
Modok kapitan nowej drużyny Sliteriu.
-Witajcie
drodzy holo widzowie dziś w studiu mam gościć nową gwiazdę galaktycznej piłki
Modoks kapitana Sliterinu .Mówi Callie.- Powiedz co sądzisz o waszym pierwszym
meczu i o drużynie Shadows .Zapytała Callie.
-Myślę ,że
mogliśmy wgrać mecz Shadowsi mieli
szczęście po prostu wyrównując w końcówce meczu . Co do drużyny nie zrobiła na
mnie wrażenia , dziwię się tylko jakim cudem doszli do finału rok temu
.Odpowiada Modok
-Ale drużyna
Shadows ma więcej doświadczenia niż twoja również mają wspaniałego napastnika
Sinedd’a ,który od nie dawna jest również kapitanem drużyny . Co o nim sądzisz
?
- My
mieliśmy zamiar brać już udział w zeszło rocznym pucharze niestety liga
odrzuciła nasze podanie do dego czasu analizowaliśmy każde mecze dzięki czemu mogliśmy przewidzieć taktykę
Shadowsów praktycznie na boisku gra tylko Sinedd więc to nam ułatwiło grę.
Sądzę ,że jestem lepszy od niego , ale on i tak będzie sadzić ,że to on jest
najlepszy ale nie długo i to się zmieni.
-Modok
,dobrze ale wasza taktyka również jest podobna do shadowsów , rzadko co
podajesz piłkę do kolegów z drużyny oraz wasz styl gry również jest brutalny co
widzimy tu na nagraniach z meczu .
W tej chwil
do pokoju D’Joka przychodzi Mei .
-Hej . Mogę
wejść ?-Zapytała.
-Jasne
wchodź . Odpowiedział D’Jok gasząc telewizor .
-Co byś
powiedział abyśmy wybrali się do tego nowego klubu dziś wieczorem .?Zapytała
Mei.
-Wybacz ale
nie mam ochoty nigdzie iść po za tym muszę iść do mamy dzwoniła . Chyba
rozumiesz ?
-Tak jasne .
Po czym zniknął jej uśmiech z twarzy .
-Ale popytaj
chłopaków może oni pójdą .
-Tak w sumie
też nie wiem czy pójdę głowa zaczyna mnie boleć .Odpowiedział Mei .
-Wybacz Mei
ale muszę już naprawdę iść .
D’jok
okłamał Mei aby tylko wyjść z Akademii . W tym czasie na Akilianie zjawia się
Nikol .D’Jok przechodząc koło jednego ze sklepów przez szybę zauważa Nikol postanawia do niej
podejść.
-Cześć a co ty tu robisz ? Zapytał ze zdziwieniem
D’Jok
-D’Jok . Ja
no … chciałam . … chciałam zrobić ci niespodziankę . Uśmiechnęła się .
-Może
przejdziemy się gdzieś ? Zaproponował D’Jok
-Jasne .
Wyszli ze sklepu.
-A co to nie
macie treningu przecież za dwa dni gracie mecz z Iceflowers.
-Dopiero
będziemy mieć .Odpowiedział.
-Nikol musze
ci cos powiedzieć ,coś ważnego. Stanął
po czym załapał Nikol za dwie ręce .
-Co robisz.?
-Nikol
bardzo mi się podobasz od kąt zobaczyłem cię pierwszy raz nie mogę przestać o
tobie myśleć . Nikol ja cię kocham .Spojrzał na nią.
-Kochasz ?Zapytała
ze zdziwieniem .
-Bardzo
chciałbym być z tobą ale jeśli się nie zgodzisz zrozumie to a jak się zgodzisz
to będę najszczęśliwszą osobą w całej galaktyce. Wziął głęboki oddech po czym powiedział.-Czy
chcesz być moją dziewczyną ?
-Nie wiem co
powiedzieć.-Ale przyznam ,że też mi się podobasz i zgadzam się być twoją
dziewczyną. Po czym go pocałowała.
W tym czasie
nie zobaczyli dziennikarzy, którzy stali za rogiem. W śród nich był Agent Nork.
D’Jok i Nikol poszli do luna parku aby spędzić resztę dnia. W tym czasie na
wszystkich kanałach informacyjnych pokazywano zdjęcia całującej się pary ,kiedy
zobaczyła to mei pobiegła do swojego pokoju . Blaylock chce wykorzystać sytuację i na Akilian
wysyła roboty aby złapały Nikol bo wie ,że to jedyny sposób aby ściągnąć
Blackbonns’a. D’Jok i Nikol tak dobrze się bawili ,że nawet nie
zauważyli jak szybko zleciał im czas .
-O nie już
za 20.50 .Spojrzała na zegarek
-Coś nie tak
.?Zapytał D’Jok
-Wiesz muszę
już wracać za 10 minut mam prom .
-Ale możesz
zostać tu u nas w akademii jest na tyle pokoi .Powiedział.
-Chętnie bym
została ,ale jutro z rana mam trening i musze na nim być po za tym uciekłam na
ten jeden cień i chcę być w naszej akademii przed twoim ojcem. Uśmiechnęła się.
-Rozumiem ,
przylecę na twój mecz na planetę Wambas. Odparł D’Jok po czym ją przytulił.
-Muszę już
iść .Pa skarbie .Pocałowała go w policzek.
-Uważaj na
siebie .
-Jasne.Po
czym poszła pod wieżowiec Two tawers gdzie od pięciu minut czekał na nia już
Sinedd.
D’Jok wraca
do akademii gdzie wszyscy mu gratulują i mówią ,że na każdych wiadomościach o
tym mówią ,D’Jok był zaskoczony bo nawet nie zorientował się ,że dziennikarze
zrobili im zdjęcia. Nikol przychodzi spóźniona o 15 minut.
-No na
reszcie ,długo każesz na siebie czekać .Oznajmia Sinedd
-Nie mogłam
wcześniej .Odpowiada Nikol
-Rozumiem D’Jok pewnie nie chcesz aby na razie o tym
wiedział.? Tak?.Zapytał
-Tak .
-Ale jeśli
dojdziesz do druzy ni i tak się dowie.
-Ale póki co
,nie musi wiedzieć.
Jednak Micro
Ice i Mark jeżdżąc na magnetycznych
deskach zauważają Sinedd’a i Nikol i postanawiają obserwowac ich z ukrycia.
-A więc
przyjmujesz ofertę czy nie ?
-Tak ,ale
dopiero po meczu z Wambas .Odpowiedziała
-I dobrze robisz
, w Piratsach się tylko marnujesz z Shadowsami będziesz mogła więcej.
-Tak .
-A i jeszcze
jedno musisz zerwać z D’Jokiem .
-Co
?Zapytała zdziwiona
-To co
słyszałaś .Po czym odszedł.
Nikol nie
długo po Sinedd’zie również odeszła w stronę
promu na Archipelag Sholie. Zaraz po tym
co zobaczył Micro Ice i Mark postanawiają powiedzieć o wszystkim D’jokowi .
W pokoju D’Joka
-D’Jok nie
uwierzysz co widzieliśmy! . Obaj naraz krzyczą
-Spokojnie .
To może mi powiecie o co chodzi .Zapytał
ze zdziwieniem
-No jak by
ci to powiedzieć .Kręcił Micro Ice .
-Normalnie
prosto z Mosto .Mówi D’Jok
-No dobra
widzieliśmy Nikol z Sinedd’em koło wieżowca Two tawers .Powiedział po czym
dodał .-Mark też to widział .
-Przewidziało
się wam pewnie niby co Sinedd robił by tu na Akilianie? Po za tym nikol miała
prom o 21.05 .
-Ale D’Jok
to na pewno byli oni. Odpowiada Mark.
-Zadzwonię
do niej i się dowiem czy się z nim widziała. Oznajmił D’Jok
D’Jok
próbował dodzwonić się do Nikol ,ale ona jednak nie odbierała.
Super robi się coraz ciekawiej ,że jak czytam twoje rozdziały to z rozdziału na rozdział robi nie mogę doczekać się następnego ^_^
OdpowiedzUsuńA czy drużyna Sliterin to nie czasem pomysł z Harrego Pottera ?
Super jak zawsze ciekawe ,każdy rozdział jest wciągający :)
OdpowiedzUsuńSuper ;)
OdpowiedzUsuńnie mogę doczekać sie meczu Snow Kids vs. Iceflowers
Anonimie : zgadza się drużyna Sliterin jest zaczerpnięta z Harrego Pottera xd
OdpowiedzUsuńpsulkowska : dziękuje ;*=)
Lina:We wtorek dodam ten rozdział z meczem SK Vs. Iceflowers
OdpowiedzUsuńTe wszystkie postacie są w strojach codziennych ?
OdpowiedzUsuńA Nikol nie spodziewałam się ,że będzie takim plastikiem. Fajny pomysł w sumie miałaś aby zrobić to w grze z ubieranek ;] A co do rozdziału to bardzo fajny XD
Nie tylko Nikol i zawodnicy Sliterin są w codziennych strojach a zawodniczki Iceflowers są w strojach do gry. xdd Heh aż takim plastikiem to ona nie jest ;pp Pomysł przyszedł mi dzięki Linie z GFCenter. ;D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście coraz ciekawiej ;P Dziwi mnie tylko, że D'Jok chodził z Nikol jedynie... no chyba nawet nie godzinę. Ale znając D'Joka to pewnie wszystkie jego związki tak się kończyły ;D
OdpowiedzUsuń