Rozdział XXIII "Zawieszenie"
Następnego
dnia ku hotelowi Snow Kids zmierzała Adim , która musiała przekazać Aarchowi
dość przykre informacje , o których została poinformowana przez stowarzyszenie
fluxa. W tym czasie drużyna Snow Kids trenowała przed najbliższym meczem z
Shadows.Od tego incydentu w lesie Genesis Mark zrobił się niespokojny , gdyż
wiedział co go za to może czekać. Jedyną osobą ,która go pocieszała był Thran
który jako jedyny z całej drużyny wie o tym przykrym zdarzeniu , lecz rozumiał
,że Mark nie mógł postąpić naczej gdyż życie trzyletniej dziewczynki było
ważniejsze w tamtym momencie od wszystkiego. Aarch jest zdiwiony widokiem
przewodniczącej ligi , której nie widział od bardzo dawna. Dla mężczyzny słowa
Adim są jak wyrok , jednak ma nadzieję , niewielką ,ale ma ,że to nie był nikt
z jego drużyny .Aarch musiał upewnić się czy rzeczywiście nie był to żaden z
jego zawodników. W tej chwili trener
prosi Clampa by przerwał trening z holograczami Xenonsów . Zawodnicy są
zdiwieni nagłym przerwaniem treningu ,który z resztą szedł im bardzo świetnie.
-Coś się
stało Aarch ? Zapytał Clamp.
-Posłuchajcie
mnie dostałem informacje ,że w lesie Genesis użyto wczoraj fluxa niestety tym
fluxem był Oddech , czy ktoś z was był tam wczoraj? Rozejrzał się po Sali
Aarch.
-Ja byłem
tam wczoraj.Powiedział Thran .
-Powiedz mi
czy użyłeś fluxa ?Zapytał trener.
-Trenerze ja
to zrobiłem , tak użyłem fluxa by ratować dziewczynkę , gdybym nie użył go
wtedy ten wypadek mógł by skończyć się tragicznie.Powiedział Mark.
-Co ?
Powiedzieli niemal wszyscy naraz
-Rozumię cię
, wiele osób by tak zrobiło na twoim miejscu , niestety złamałeś zasadę i
musisz ponieść konsekwencje. Niestety zostaniesz zawieszony .Możesz
trenować,ale nie grać.Powiedział Aarch.
-Rozumiem.Odpowiedział
chłopak.
-Nie długo
gramy półfinały a nasza drużyna się rozsypuje , Mei odeszła,Micro Ice odniósł
kontuzję a teraz jeszcze Mark.Powiedział D’Jok.
-D’Jok
zrobię wszystko co w mojej mocy by Mark mógł zagrać z nami w tym meczu , lecz
to nie jest takie proste .Powiedizał Aarch.
Aarch
odwołał dalszy trening , cała drużyna była z Markiem gdyż wiedziała ,że chłopak
zdobył się na piękny czyn . D’Jok nie mówił tego przy całej drużynie , ale
chłopak nie miał żadnych nadzieji na wygranie tego meczu powiedział to tylko
Micro Ice’owi , jednak rudowłosego nie to martwiło lecz bardziej przejmował go sen
,który śni mu się w każdy dzień .W tym czasie Maya matka D’Joka siedząc w
swojej jaskini również ma wizję finału tką sama jak jej przybrany syn . W tedy
kobieta postanawia jak najszybciej wyjechać na Stadion Genesis w nadzieji ,że
Snow Kids wygrają półfinałowy mecz.
Arteor wraz z Sineddem omawiają strategię na najbliższy mecz w między
czasie ciemnowłosy chłopak włącza holo TV , gdzie głównym tematem stało się
zawieszenie Marka oraz kontuzja Micro Ice. Artegor nie ukrywa swojej radości
,gdy słyszy najświeższe informacje na temat drużyny z ,którą Shadowsi mają nie
długo się zmierzyć .
-huhuhu .
..Widzę Sinedd ,że twoi dawni przyjaciele mają kłopoty.Powwiedział Artegor
-Pewnie już
zaczęli klonować całą drużynę.Powiedział Sinedd z trinfującym uśmiechem.
-A wam co
tak wesoło ?Powiedziała wchodząc do gabinetu ojca Nikol.
-Nie
słyszłaś najnowszych informacji o druzynie Snow Kids.?Zapytał Sinedd,
-Słyszałam ,
ale to nie powód do radości w końcu nam też mogło się coś takiego przydażyć ,po
za tym D’Jok nie odpuści tak łatwo będzie chciał udowodnić coś sobie i innym w
tym meczu.Powiedziała Nikol.
-Myślałem
,że to jakoś poprawi ci nastrój . Po za tym D’Jok dawno już wszystko
przegrał.Powiedział Sinedd.
-Może tobie
to poprawia nastrój , ale nie mi . Co masz na myśli .?Zapytała dziewczyna.
-Dobrze
wiesz co . Powiedizał Sinedd obejmując Nikol.
Modok ,od
dwóch dni zajmuje się Zackiem wraz z Mei , Elion nie dała o sobie znaku życia
tak jakby dawała do zrozumienia chłopakowi ,że nie zalezy jej na dziecku .
Brunetka siedzi na łóżku i patzry na swojego chłopaka bawiącego się z synkiem ,
jednak myślami jest z drużyną Snow Kids , nawet myślała o powrocie ,lecz doszła
do w niosku ,że ze względów na D’Jok to nie najlepszy pomysł . Nagle od tak do
pokoju weszła Elion , która była lekko pijana , Modok wczuwa to i nie chce
oddać jej Zacka , dziewczyna wydziera się na niego wypomina mu wszystko ,nie
zważając na to ,że w jej otoczeniu jest roczne dziecko oraz Mei , którą
traktuje niczym powietrze . Po dziesięciu minutach Elion wyprowadza ochrona
hotelu i daje jej zakaz wstępu na czas
do póki nie wytrzeźwieje. Od kąd Blaylock odkrył prawdę ,Harris go unika oraz
nie kontaktuje się z nim. Generał
odwiedza Odina z ,którym również współpracował , mówi mu o wszystkim ,przywódca
wikingów wpada w wściekłość gdy o tym się dowiaduje.
-Harris…
krótko mówiąc ,on nas oszukał.Powiedział Blaylock
-Jak to się
stało to nie możliwe! Krzyknął Odin po czym uderzył pięścią o blat swojego
biórka.
-Teraz nic
już nie możemy zrobić , majac Multi fluxa stał się najpotężniejszym człowiekiem
w galaktyce. Powiedział Blaylock.
-Zabiję
drania a jego głowę powiesze sobie nad półką z trofeami .Powiedział Odin .
Kilka godzin
później Maya jest już na Genesis i spotyka się ze swoim synem w astroporcie
.Kobieta dostrzega ,że coś nie daje spokoju D’Jokowi , jednak chłopak tłumaczy
to zmeczeniem oraz ciągłym stresem . Gdy po chwili dochodzą do hotelu rudowłosy
chłopak wskazuje pokuj swojej matce .W tym czasie Harris obmawia swój plan
zbawienia do siebie Sonnego,Odina oraz samego generała Blaylocka , oraz
opowiada im o zamiarze zlikwidowania fluxów w galaktyce.Wieczorem drużyna Snow
Kids szykuje się na przyjęcie na cześć ich rodziców ,którzy przylecieli na
Genesis by im kibicować w półfinałach z Shadowsami. Nikol wraca do hotelu po
zakupach na ,których była wraz ze swoją kuzynką, po drodze przechądząc koło
astroportu widziała tam drużynę Snow Kids ,którzy witali się z rodzicami . Gdy
dziewczyna jest już w swoim pokoju odczuwa brak swoich dawnych przyjaciół z
Midgardu za ,którymi bardzo tęskni . Nikol wyciągła z szuflady stare zdjęcia , wtedy
wróciły do niej stare wspomnienia , gdy nagle do pokoju wszedł Sinedd ,który
przłączył się do dziewczyny . Nagle dziewczyna zdała sobie sprawę ,że tak
naprawdę nie wie praktycznie nic o przeszłości chłopaka prócz tego ,że mieszkał
na Akilianie , przyjaźnił się z D’Jokiem oraz ,że wychowywał się bez rodziców ,
dziewczyna nie wiedziała ,że jego rodzice nie żyją myślała ,że brak
zainteresowania z ich strony synem jest spowodowany jakąś kłótnią przed laty.
-Sinedd , a
twoi rodzice? Co z nimi ? Zapytała Nikol po czym zapadła cisza.
-Moi rodzice
nie żyją .Powiedział chłopak obejmując
dziewczynę .
-Przepraszam
nie wiedziałam . Przykro mi .Powiedziała Nikol.
Sinedd
powiedział wszystko Nikol o swojej przeszłości , dziewczyna zrozumiała teraz
prez co chłopak stał się taki agresywny i wyzywał się na wszystkich . Nikol gdy
słuchała tego jak Sinedd opowiadał jej o stracie rodziców podczas wojny ,
dziewczynie po policzkach spływały łzy bo dla niejbyło to bardzo przykre,że
Sinedd nie pamiętał rodziców .Na przyjenci zorganizowanym z okazji przyjazdu
rodziców cała drużyna Snow Kids dobrze się bawiła prócz D’Joka , który
praktycznie z nikim nie rozmawiał ,oraz Micro Ice ,który siedział uziemiony
gdyż ,ból nogi jaki odczuwał był nie do
zniesienia . Do ciemnowłosego chłopaka podeszła Tia , która chciała porozmawiać
o D’Joku bo ona i cała drużyna wiedziała ,że rudowłosy muwi mu o wszystkim
,jednak Micro Ice tłumaczy ,że D’Jok mówił mu wszystko w zaufaniu i nie może
nic powiedzieć nawet jak bardzo by chciał .Dziewczyna go rozumie i domysla się
,że głównie chodzi o Nikol. Tymczasem Malekit bedąc sam na sam z Harrisem pyta
się mężczyzny skad zna jego siostrę . Białowłosy mężczyzna tłumaczy chłopakowi
,że mieli się okazję spotkać kilka razy ,ale to wszystko zapewniał Harris.
Malekit dopytuje się go czy tylko udaje takiego głupca czy naprawdę nic nie wie
o dziecku . Kiedy mężczyzna dowiaduje się od chłopaka o dziecku nie może w to
uwierzyć ,że Serina mu o tym nie powiedziała i tak długo to skrywała .Harris
chce się z nia natychmiast spotkac i porozmawiać lecz jednak Malekit odradza mu
tego bo wie ,że siostra nie pozwoli widywać mu się z córką. Wieczorem około
godziny 23 Nikol była już w łóżku i zaraz miała iść spać gdyż jutro miał być od
samego ranka trening , gdy nagle ktoś zapukał do drzwi. Dziewczyna otworzyła
drzwi stał w nich kapitan drużyny Sinedd ,który nic nie mówiąc zaczął ją
całować.Po chwili przestał , a Nikol usiadła na łóżku ,chłopak wyglądał jak by
miał coś ważnego jej do powiedzenia , gdyż nerwowo rozglądał się po pokoju lecz
usiadł koło dziewczyny po czym złapał ją za dłonie i patrzac w jej oczy
powiedział.
- Kocham cię
już od bardzo dawna i nie wyobrażam sobie życia bez ciebie. Czy chesz być moją
dziewczyną ? Powiedział Sinedd patrząc Nikol głęboko w oczy .
-Tak . Widzę
jak ostatno się starasz i nie mogę ci odmówić .Powiedziała Nikol.
-Chcę się
zmienić , nie chcę być już taki jaki byłem i chcę byś ty mi w tym
pomogła.Powiedział Sinedd.
-Wiem to i
będę ci w tym pomagać .Powiedziała Nikol dając całusa chłopakowi.
Nikol i
Sinedd spedzili razem noc , dziewczyna przy chłopaku czuła się bardzo
bezpiecznie widziała z dnia na dzień ,że robił wielkie postępy . Nikol
wiedziała,że to Sinedd jest tym jedynym kogo kocha i kochała ,lecz oboje nie
potrafili sobie tego okazać . Ich oboje zbliżył do siebie kilkuletni mały
chłopiec ,który nie poddawał się i robił wszystko by między nimi coś jednak
było więcej niż zwykła znajomość.Dwa dni później Aarch wraz z Clampem
przeglądają wyniki ostatniego naboru do drużyny , jednak nikt jak do tej pory
nie zrobił na nich większego wrażenia . Wiedział ,ze Shadowsi będą chcieli za
wszelką cenę ich pokonać i do czasu meczu muszą znaleźć nowego zawodnika . W
Sali treningowej cała drużyna czekała na Aarcha . Wtedy przyszedł Micro Ice
,który nadal nie był w pełni sił po odniesionej kontuzji ,lecz wiedział ile
znaczy ten mecz dla jego przyjaciela i postanowił za zgodą Dame Simbai jednak w
nim zagrać.
-Micro
Ice.!Powiedzieli nie mal,że wszyscy razem gdy ujrzeli chłopaka w drzwiach.
-Micr ice a
co z kontuzją .? Zapytał D’Jok
-Micro Ice
może grać ,ale na razie nie może się przemęczać .Powiedziała Dame Simbai ,która
szła za nim .
-Po za tym
wiem ile ten mecz znaczy dla ciebie i nie mogę cię zawieść jako przyjaciel
.Powiedział Micro Ice po czym dodał.-Jeśli uwierzysz w siebie i w nas możemy
pokonać wszystkich nawet Shadowsów Sinedd’a.
-Jesteś
najlepszym przyjacielem..Powiedział rudowłosy .
-Micro ma
rację uwież w nas .Powiedziała Tia.
Po chwili
zjawił się Aarch wraz ze specjalnym gościem między innymi Worren’em ,którego
poprosił by poprowadził dzisiejszy trening. Trener Snow Kids zrbił to ze
względów na D’Joka wiedział ,że chłopak bardzo liczy się z jego zdaniem gdyż to
jego największy idol. Wszyscy weszli do holotrenera .Pół godziny później pod
warsztatem ojca Seriny zjawia się Harris ,który oczekuje dziewczyny oraz
wyjaśnień. Ciemnowłosa dziewczyna widząc mężczyznę z daleka domyśla się czego
on może chcieć , jednak nie daje po sobie poznać strachu przed tą rozmową
.Harris jest na nią wściekły nie umie jej wybaczyć tego kłamstwa ,lecz jednak
domaga się kontaktów z córką. Serina odmawia tego w obawie ,przed tym ,że może
stać się taka jak on czyli , bezżadnych
skrupułów. Pod koniec rozmowy Harris wyciąga z samochodu zabawkę dla
Lili i zapewnia dziewczynę ,że się zmienił ,lecz ona mu nie wieży. Godzinę
później Snow kids konczą trening po rozegranym meczu przeciw Warrenowi i
holograczom jego drużyny.Kidey trener pozwala im się rozejść do pokoi zawodnik
z Lightnings zatrzymuje D’Joka prosząc go o chwilę czasu na rozmowe ,chłopak od
razu się zgadza.
-Jeśli chesz
dobrze zagrać mecz musisz zapomnieć kim jesteś,oraz tez kim ludzie chcą abyś
był. Naważniejsza jest gra tylko to jest ważne i nic poza grą.Powiedział Warren.
-Zapomnieć
kim jestem.D’Jok powtórzył słowa Warrena.
-Widzisz nie
zawsze byłem taki jaki teraz jestem, byłem dokładnie taki jak ty ,ale
zrozumiałem ,że musze się zmienić i sprawy z poza boiska zostawić po za nim .
Nie myśl,że tylko ty musiałeś grac przeciw osobie ,którą kochasz .Powiediział
Warren.
-Czyli muszę
się zmienić być inny .Powiedział D’Jok
-Dokładnie
tak .Powiedział Warren.
D’Jok
jeszcze długo rozmawiał ze swoim największym idolem , dzięki czemu bardzo wiele zrozumiał .Wieczorem gdy Snow
kids jedli kolację Aarch przyprowadziił nową zawodniczkę ,która podczas na boru
wupadła najlepiej spośród wszystkich a zarazem grała kilka meczy w drużynie Red
Tigers.
-To jest
Elion zastąpi ona Marka w najbliższym meczu. Chcę byście pomogli zaklimatyzować
się w drużynie oraz będzie mieszkał z nami jej synek Zack. Nie by nowa
zawodniczka nabrała złych nawyków D’Jok ,więc staraj się być dla niej
miły.Powiedział Aarch
-Rozumiem
trenerze.Powiedział rudowłosy po czym zmierzył dziewczynę z góry do dołu swoim
wzrokiem.
-Witaj w
Snow Kids.Powiedziała Tija.
Po
dziesięciu minutach wszyscy wrócili do kolacji , D’Jok przyglądał się
dziewczynie ,która miała grać na pozycji Mei , na której po jej przejściu grał
Mark. Rudowłosy chłopak mruczał cos pod nosem do Micro Ice . Po zakończanej
kolacji wszyscy udają się do swoich
pokoi nagle D’Jok , który szedł wraz z Micro Ice w stronę pokoju słyszy gło
Elion .
-Czego chcesz
?Zapytał rudowłosy,
-Chesz by
Mei wróciła .Prawda?A ja mogę ci w tym pomuc.Powiedziała Elion
-To czego ja
chce czy cnie nie powinno cię obchodzić .Jasne ?!Powiedział w złości D’Jok]\
-Jak
zmienisz zdanie to pamiętaj ,że ja ci w tym mogę pomuc.Powiedziała Dziewczuna
-To ze Aarch
kazał mi być miły dla ciebie nie znaczy ,że będziemy przyjaciółmi .Powiedział D’Jok
po czym dodał –Chodź Micro Ice .
Cztery dni
później obie drużyny siedziały już w szatniach a od meczu dzieliły ich tylko
minuty .Artegor jak zawsze kazał swoim zawodniką grać bardzo ostro i dawać im
fory w stosunku do Snow Kids.Trzy minuty później pojawił się komunikat , by
zawodnicy udali się w strone stadionu.
-Prowadź nas
do zwycięstwa .Powiedziała Nikol dając Sineddowi całusa.
Zawodnicy
byli już na murawie do starcia o piłkę przygotowywał się Sinedd oraz D’Jok ,
którzy zarazem byli najlepszymi napastnikami tej edycji pucharu. Piłka poszła w
górę ,która przejął Sinedd ,który biegł sam ku całej drużynie Snow Kids. Micro
Ice próbuje odebrać mu piłkę lecz kapitan Shadowsów użył smogu by go ominąć .
Za Sineddem biegł D’Jok oboje toczyli walkę o piłkę utudrudniając sobie grę.
Elion , która nie odkryła w sobie jeszcze oddech postanawia odebrać piłkę
Sineddowi , lecz kolejna próba ze strony Snow Kids poszła na marne. Zawodnik z
Shadows został sam na sam z bramkarzem wszystko zalezało już od Ahito ,który
fenomenalnie broni swoiej bramki.Tym czasem w studiu Arcadia Sports.
-Ten mecz to
starcie oko w oko dwóch najlepszych napastników tego sezonu.Powiedziała Callie
Zbliża się
koniec pierwszej połowy Shadowsi po bramce Sinedd’a prowadzą 1:0 . Kolejną
akcję zaczyna napastnik Shadowsów gdy jest już w polu karnym D’Jok chcąc odebrać
piłkę Sineddowi strzela Ahito bramkę ,której chłopak nie był wstanie obronić.
-Dzięki D’Jok
,ale następnym razem nie musisz mi pomagać.Powiedział drwiącym głosem Sinedd.
Druga połowa
była o wiele lepsza dla Snow Kids niż pierwsza gdyż strzelili jedna bramkę z
rzutu karnego , który wykonał Rocket kapitan drużytnmy .Zostało pięc minut do
końca spotkania , wygrana przechyla się ku stronie Shadowsów, jednak drużyna
Aarch nie ma zamiaru się poddać i podejmuje walkę . Została już tylko minuta D’Jok
grał głównie w obronie ku której zmierzał Sinedd oraz Nikol , mijają obrone
Snow kids oraz Ahito , który za bardzo wyszedł bramki mają doskonała pozycję do
strzału gdy nagle strzał Sinedda obrania D’Jok za pomocą fluxa.Strzela Nikol
lecz jej piłkę również obronił rudowłosy napastnik ze Snow kids po tym Nikol
oraz Sinedd zdobywają wspólną bramkę wraz z ostatnim gwizdkiem sędziego
wygrywając 3:1 a tym samym awansując do finałów.W tej chwili Artegor Nexus był
wreszcie zadowolony że pokonał Aarcha i jego drużynę .Nikol oraz Sinedd po raz
pierwszy od kąd są parą całują się publicznie.
-To już
pewne Nikol i Sinedd sa oficjalnie parą.Komentowała Callie w studiu.
D’Jok nie
mógł znieść porazki , zabolała go jego duma chłopak uderzył pięścią o słupek
bramki .Stał oparty o nią , do okoła słyszał jedynie okrzyki „Shadowsi „ „Sinedd
i Nikol” w rudowłosym chłopaku nagle coś pękło.Spojrzał na szczęśliwą parę i
szedł wolnym krokiem ku nim obie dłonie zacisnął w pięść , w jego oczach było
widać zło jakie w nim było . W końcu im był biżej pary zauważył to Thran.
-Micro Ice
spójrz co on chce zrobić .?Powiedział Thran
-Nie wiem
,ale to nie wygląda najlepiej .Powiedział Micro po czym krzyknął._D’Jok nie !
W tej chwili
D’Jok rzucił się na Sinedd’a ,napastnika Snow Kids odciągali przyjaciele z
drużyny.Nikol jest wściekła na swojego byłego chłopaka ogłasza mu ,że nie chce
go znać za to co zrobił po czym dziewczyna podeszła Do Sinedda ,który wstał właśnie z murawy.
Zachowanie D’Joka stało się głosnym tematem w całej galaktyce . Rudowłosy
chłopak zaraz po meczu opuścił stadion i udał się na spacer , sam nie wiedział
co w niego wtedy wstąpiło. Szeedł ciemną uliczką w stronę lasu Genesis , była
to jedyna droga na ,której nie było ani jednego reportera . Za nim szło dwóch
dobrze umięśnionych mężczyzn w czarnych kórtkach , jednak on nie zwracał na
nich najmniejszej uwagi . Nagle z zaułku wyszło jeszcze trzech .D’Jok został
otoczony jeden z nich stojąc za nim ogłuszył chłopaka uderzeniem w głowę . Po
czym kolejny z nich założył mu na głowę ciemny worek po czym zaprowadzili go do
starego magazynu znajdującego się 2 minuty drogi z tąd. Następnego dnia rano
Micro Ice budząc się widzi ,że łózko D’Joka jest puste i od wczoraj nie ruszone
,chłopak postanowił powiedzieć o tym Aarchowi. Micro szybko się ubrał założył
spodnie ,koszulkę oraz buty i poszedł w stronę gabinetu trenera.
-Co jest
Micro Ice.?Zapytał Aarch
-D’Jok zniknął,
nigdzie go nie ma. Myślę ,że coś musiało się stać .odpowiedział Micro.
W następnym
rozdziale:
„-Myślisz
,że mogłem porwać własne dziecko .Po za tym D’Jok mnie nie interesuje.”
„-Przykro mi
na to jest niestety już zapóźno”
„-Jak mogłeś
mi to zrobić”.
„-Wracam do
mojej prawdziwej drużyny.”
„-Jeśli to
zrobisz zostaniesz ostatatnim triumfatorem tych rozgrywek”
„Kto by się
spodziewał,że ty (tu będzie imię) i ja staniemy po jednej stronie”
Na prawdę super odcinek. Ale D'jok zdenerwował się na Sinedd'a fajnie że dodałaś taki wątek. Szkoda że Snow Kidsi przegrali ten półfinał. Nadal mam nadziję że Mei
OdpowiedzUsuńwróci do D'joka .
Możesz powiedzieć czy tak się stanie ??
dziękuję . :D tak naprawdę D'Jok i Sinedd mieli pobić się w rozdziale 22 ,ale wolałam przenieść na ten . Być może Mei i D'Jok będą razem ,ale nie obiecuję tego ;D .
Usuńsuper , super i jeszcze raz super . Świetnie piszesz , czekam na kolejny ,pisz szybko. ^^
OdpowiedzUsuńdziękuję . =). postaram się dodać jak najszybciej xd
UsuńPopieram to,że piszesz świetnie.Czytając początkowo twój blog oraz widząc jak szybko dodajesz rozdziały sądziłam,że nie dojdziesz aż do tylu rozdziałów,gdyż myślałam że już dawno wyczerpiesz pomysły a tu po finale chcesz kontynuować dalsze losy;]
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo z tego,że w finałach nie zagrają sk.Również jestem ciekawa co dalej z D'jokiem
dzięki . ;D .no cóż czasem ludzie zaskakują . mam o wiele więcej pomysłów ale musiałam z nich zrezygnować ;D . D'Jokiem?co cóż przekonasz się czytając następne rozdziały .xd
UsuńDomyślam się ,że to będzie coś w stylu "Jeśli chcesz zobaczyć jeszcze swojego ojca..." ,ale to tylko domysły.A rozdział świetny.Żegnaj Genesis witaj Akillianie ;)
OdpowiedzUsuń;D . dziękuję .xd SK tak szybko nie wrócą na Akilian . ;D
UsuńŚwietny rozdział mnie również ciekawi co będzie dalej :D
OdpowiedzUsuńCzekam na newsa...:p
dziękuję . postaram się dodać jak najszybciej xd
Usuńrozdział genialny !
OdpowiedzUsuńdodawaj szybko kolejny, chcę się w końcu dowiedzieć co bedzie z D'Jokiem, mam nadzieje, ze wszytsko ok i piraci go uratują. a moze Mei okażę się jego wybawicielką. i jest on potrzebny?
dziękuję . :* postaram się dodać jak najszybciej xd uratują go dopiero podczas finału ,który będzie w 26 odcinku ;D
UsuńWspaniały rozdział :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego drugiego rodziału ;p
www.gffan-opowiesc.blogspot.com ;)
dziękuje . :D . zaraz przeczytam xd
UsuńKiedy dodasz kolejny rozdział?
OdpowiedzUsuńw piątek . :D może w czwartek jak zdążę . xd
Usuń